Każdy wie, że halloween nie objedzie się bez dyni :) Ja wydrążyłam dwie, tej drugiej nie pokażę bo nie wyszła... Chciałam zrobić jej wąsy ale ona była taka malutka i mięciutka więc wyglądały jak usta i się porobiło... Oprócz prawdziwej jest też ceramiczna ;)
Uwielbiam wydrążać dynie! :)
ślicznie wyszły :D
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńco do mini konkursu... pierwotniaki to priposty ,które są cudzożwyne i porusza się pełzając... znaczy za pomocą rzęsek... a skoro tak to może jeszcze ameba? nie wiem ;d ale wydaje mi się ,że tak
Nie.. :) A Ameba to i tak pierwotniak :P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń