sobota, 12 maja 2012

Ciasteczka z czekoladą :)

Robiłam je bo miały mi wyjść takie chocolate chips cookies, czwarte podejście, czwarty przepis ale nadal to nie jest to. Miały wyjść wilgotne i w ogóle ale serio już nie wiem czy w ogóle kiedyś znajdę na nie przepis. Jednak cieszę się bardzo, że zrobiłam te ciastka bo są serio przepyszne! Uwielbiam tą miękką, mazistą czekoladę w środku :) Szczerze mówiąc najpierw myślałam, że wyszły mi jakieś biszkopty bo dokładnie tak pachniały i od razu po wyjęciu z piekarnika nawet tak smakowały ale teraz na szczęście takie nie są. Na pewno upiekę je jeszcze raz :3

Składniki:
- 200g masła w temp. pokojowej
- 1/2 szklanki białego cukru
- 3/4 szklanki trzcinowego cukru
- 2 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (jeśli nie możecie znaleźć to użyjcie esencji, olejku lub nawet aromatu)
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- dwie tabliczki czekolady (najlepiej mlecznej i białej)

1. W misce utrzyj mikserem masło z cukrem białym i trzcinowym





















2. Wbijamy jajka i miksujemy na niskich obrotach






















3. Wlewamy ekstrakt






















4. Stopniowo dodajemy mąkę






















5. Dodajemy proszek do pieczenia




















6. A następnie dodajemy czekoladę, ja dałam mleczną i białą oraz minimalną ilość gorzkiej bo zalegała w szafie :P






















7. Wstawiamy ciasto do lodówki na ok. 4-5 godzin a najlepiej całą noc, ciasto jest baaardzo miękkie :) Ja wybrałam drugą wersję czyli ok. 1 godzinka w zamrażarce ;P






















8. Jeśli chcemy uzyskać małe (mi wyszło 7,5cm średnicy po upieczeniu) ciasteczka robimy kulki takie jak na obrazku, jeśli większe, musimy je trochę spłaszczyć, pieczemy 17minut w temp 180 stopni C





















Czas przygotowania: 25 minut
+ zamrażarka: 1 godzina
+ piekarnik: 1 blaszka 17 minut
Ilość: około 25 ciasteczek (ja upiekłam blaszkę małych i resztę większych)


SMACZNEGO! ☺



17 komentarzy:

  1. Heh, super wyglądają - może zrobię ;3
    Ja ogólnie ostatnio nałogowo piekę muffinki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam ! ;)
    Wyślij mi kilka pocztą ;D Chętnie zjem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wiem co będę jutro robić :)
    smacznie wyglądają, ale pewnie smakują jeszcze lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musi być ten cukier trzcinowy ... bo nie mam a mam ochote je zrobić ...... ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieee :P Po prostu z trzcinowym wyjdą lepsze ale jakiejś dużej różnicy to nie robi ;)

      Usuń
    2. to robię bo wydają się pyszniutkie :)

      Usuń
  5. Mmm , smacznie wygląda .
    Zapraszam do mnie , oczywiscie dam twoj blog do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Popróbuję trochę:)
    Może nie spalę kuchni:D
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczęłam lepić równo 1-go maja kiedy przyszła mi modelina :) miło mi to czytać od chyba już doświadczonej modeliniarki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Skąd masz tą blaszkę z EAT ME?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję Wam za wszystkie komentarze!
Będę wdzięczna jeśli oprócz swoich opinii będziecie również pisać pomysły na nowe posty oraz na tutoriale!

Nie reklamujcie się - usuwam takie komentarze a to i tak bez sensu bo zawsze wchodzę na blogi komentujących! :)