Robione na zamówienie, najpierw "błękitno pomarańczowo białe parasolki" wydawały mi się dość dziwne, ale gdy już je zrobiłam stwierdziłam, że są całkiem spoko ;)
Wiem, że zdjęcia są dość no, beznadziejne. Stwierdziłam, że teraz będę pisać posty tylko w weekendy i publikować w trakcie tygodnia bo inaczej nie dam rady. Teraz już o 16 robi się ciemno więc nie zrobiłabym lepszych zdjęć, szczególnie, że mój kompakt gdy jest ciemno wysiada, nie wiem dlaczego, przynajmniej makro ma dobre ;)
trochę ci nie wyszło..jakieś takie krzywe te pomarańczowe linie :/
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo fajny i kreatywny :) Jednak popracowałabym nad szczegółami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na ciasteczka z czekoladą :)
Mam pytanko. Jaki masz aparat?
OdpowiedzUsuńnikon coolpix s5100
UsuńBardzo dziękuję :)).
Usuńspoko, jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pytaj śmiało ;)
UsuńOk. Dzięki :))
UsuńHej! Świetny blog. Mam do Ciebie maleńką prośbę. Ty, jak większość blogerek masz na basku obok -> blogi. Ja też mam. I mam Ciebie dodaną. Czy mogłabyś mnie też dodać? Było by mi bardzo miło. Jeśli byś się zdecydowała, to zostawiam adres mojego bloga: http://modelina-i-brzoskwinka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Brzoskwinka
fajne te parsolki:D
OdpowiedzUsuńNiezłe są. :D
OdpowiedzUsuńMogłaś się przyłożyć. Oglądając to myślałam że to jedna z Twoich pierwszych prac... A pierwsze był sto razy lepsze.
OdpowiedzUsuńo wow, nie wiedziałam, że są aż tak złe, jednak zdjęcia dużo robią...
Usuńto nie wina zdjęć :P jak cię uraziłam to przepraszam
Usuńspoko, po prostu się zdziwiłam, bo osobie której to zrobiłam bardzo się spodobały ;)
UsuńCiekawe ;P
OdpowiedzUsuńpomysł strasznie fajny ! :D
OdpowiedzUsuńNa prawdę dobry pomysł:D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, chodź parasolki nie dopracowane ;P Poćwicz jeszcze nad nimi ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę bo już je zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuń