Hej, jak wam mijają wakacje?
Ja nie robię nic wielkiego tylko sobie leniuchuję ;P
A tak, dzisiaj chciałam wam pokazać moje dwie pierwsze prace, tak wiem ta pierwsza nie jest za ambitna... Ogólnie wtedy byłam oczarowana Fimo, m.in dlatego moje prace robiłam tak długo, bo od fimo zaczynałam a ona jest dość droga więc nie chciałam nic zepsuć i tak mi już zostało.
I w zasadzie to dobrze, bo przez to nauczyłam się że warto czasem siedzieć kilka godzin czy nawet dni przy jednej pracy żeby zrobić ją ładnie i starannie. Niektórzy robią swoje pracę w, no nie wiem 20 minut bo wygląda na łatwą a potem się dziwią, że im nie wychodzi :/
Hm... Tak to były te czasy gdy myślałam, że do podcinania szpilek potrzeba jakichś specjalnych narzędzi, mini sekatorów czy co ja sobie myślałam? ;P
Nożyczki są jednak najlepsze ;)
fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńBabeczki są śliczne!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post <3
www.galaxyunicorn.blogspot.com
hehe jak śmiesznie sobie teraz porównać jakie ambitne prace robisz teraz! na prawde:)
OdpowiedzUsuńJa podcinam szpilki tymi "sekatorkami", bo nożyczki gniotą mi końcówki. xD
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze prace wyglądały podobnie jak twoje, z tym, że ja nigdy w życiu jeszcze nie zrobiłam żadnej babeczki i na jej miejscu miałam dwie marne wisienki :D
Ja fimo nie robię, ale mimo to czasami długo zajmuję mi dopracowanie niektórych elementów,bo jak patrzę na pewne modeliniarki to mnie szlak trafia co one pokazują -.-
Pozdrawiam Zuza
mi właśnie "sekatorki" gniotą końcówki ;) i jak wkładam to robi się taka wielka dziura O.o też tak mam, jak patrze na niektóre prace zagranicznych dziewczyn to normalnie szczena opada...
UsuńJa jeszcze nie mogę zrobić takiego zestawienia swoich prac modelinowych kiedyś/teraz :D Bo ciągle wyglądają tak samo :D haha
OdpowiedzUsuńI fajne te babeczki ;)
Kochane.. :3
OdpowiedzUsuń