Hej ;)
Witam was po krótkiej (jak na mnie) przerwie. Muszę przyznać, że straciłam totalnie motywację do lepienia. Po prostu nie czerpię z tego przyjemności, mam wrażenie, że ciągle robię to samo, a do tego cierpię na ZCMBCKTNPMCAŹGG (Zespół Chronicznego Mówienia o Braku Czasu Kiedy Tak Na Prawdę Mam Czas, Ale Źle Go Gospodaruję) bo w końcu szkoła nie może być najważniejsza, może to właśnie ona zabija kreatywność? Pamiętam, że gdy w gimnazjum robiliśmy w klasie takie jakby "test" na no nie wiem, typ osobowości to wyszedł mi kreatywny, natomiast teraz odpowiedź to biurokratyczny ;)Zastanawiam się nad ulepieniem czegoś innego, tzn czegoś, co nie jest jedzeniem. Takie prace zawsze zajmują mi więcej czasu, trzeba się bardziej do nich przyłożyć więc dają więcej satysfakcji. Może jakaś figurka lub malowanie modeliną? Jeszcze zobaczę na co padnie...
Wypada mi napisać też trochę o temacie posta. Breloczek z herbem powstał na urodziny dla Dziadka. Jestem z niego dość zadowolona, bo sama podstawa wyszła bardzo schludnie i wygląda lepiej niż w jakimkolwiek herbie Legii, które lepiłam wcześniej. Rzecz z której nie jestem zadowolona to literki. Robione z modelinowych wałeczków nigdy mi nie wychodzą więc postanowiłam wyżłobić je igłą/wykałaczką, a po wypieczeniu pomalować. Niestety okazało się to trochę trudniejsze niż się wydaje, trudno było mi zrobić czytelne napisy.
Wzory po bokach też były później wypełniane farbą.
Aktualnie mam trochę słabą sytuację ze strony technicznej - nie zawsze mam dostęp do aparatu, a przez problemy z komputerem nie mogę używać mojego programu do zdjęć więc te zostały przerobione w paintcie :P Na szczęście miałam wtedy dobre światło, więc jedyne co zrobiłam to dodałam napisy i trochę przycięłam.
Wcześniejsze herby <chronologicznie>:
2011
2012
2012
2014
2014
2015
PS: Mam nadzieję, że nie posypią się komentarze dotyczące tego jaki ten klub jest wspaniały, a inne złe, albo jak inny klub jest fantastyczny, a ten głupi...
PPS: Zauważyliście jak mało było w tym poście narzekania na szkołę? To aż niewiarygodne! :D
Pieknie Ci to wyszlo :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie ma dosc narzekania na sxkole ;)
love-ksiazki.blogspot.com
Ja nie jestem klubowa, więc nie będą nic tego. xD Masz progress jak jasna anielka, szkoda, że mój leży i kwiczy. :D Btw, doskonale znam ZCMBCKTNPMCAŹGG, chociaż pod inną nazwą. Sama cierpię na to paskudztwo. xD
OdpowiedzUsuńFajnie ci to wyszło i naprawdę widać postępy ;) i literki wcale nie są złe :>
OdpowiedzUsuńhttp://truskawkowymotyl.blogspot.com/
Fantastycznie wyszedł Ci ten herb!
OdpowiedzUsuńMalowanie modeliną w twoim wydaniu może być naprawdę ciekawe!
Wyszedł Ci świetnie! Naprawdę bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią zobaczyłabym na Twoim blogu jakieś modelinowe zwierzątko albo postać z filmu. Poza tym, witam w klubie chorych na ZCMBCKTNPMCAŹGG :D
Pięknie odwzorowany :)
OdpowiedzUsuńOd razu skojarzyło mi się z tym: https://www.google.pl/search?q=attack+on+titan+herb&safe=off&espv=2&biw=1366&bih=643&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=24wzVbzsMdXZaq6QgJAC&ved=0CAYQ_AUoAQ :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszedł!
Uwielbiam Lecha Poznań i piłkę nożną więc wiadomo, że ten herb podoba mi się bardziej ;)
OdpowiedzUsuń