Hej! Dziś przedstawiam wam kontynuację malinowego tortu :) Miałam się uczyć, ale jakoś tak wyszło, że nawet dodawanie napisów do zdjęć jest ciekawsze niż prawo Coulomba... A właśnie jak Wam minął wczorajszy dzień? Mi na prawdę super, dawno nie miałam tak udanego dnia. Teraz tylko czekam na następny piątek wypadający trzynastego :P
Wracając do torcików, to chyba jedyne prace których sposób tworzenia od dawna jest niezmienny. Tym razem dodałam lekką fakturę kremu, ale chyba niepotrzebnie :/