Od razu ostrzegam, że robienie przeze mnie tych batoników było w połowie failem ponieważ cukier się nie rozpuścił i potem batoniki się kruszyły, a w zasadzie rozpadały się, jednak na szczęście nie zmieniło to ich smaku, a następnego dnia była nawet bardziej "zbite".
Składniki:
- 110 gram masła
- 120 gram brązowego trzcinowego curu
- 1 łyżka miodu
- 225 gram płatków owsianych, ja dodałam też ok. pół szklanki muesli
- ew. płatki migdałowe
Narzędzia:
- rondelek
- metalowa miska do kąpieli wodnej (opcjonalnie)
- piekarnik
- papier do pieczenia i masło (tak, masło jest narzędziem)
- blaszka 20x30, ale ja rozłożyłam masę tak na 3/4 także może być mniejsza
- nóż, deska do krojenia, drewniana łyżka
Przygotowanie:
1. Masło odmierzamy, kroimy w kostkę, gotujemy wodę, a gdy zaczną pojawiać się bąbelki, stawiamy metalową miskę i wrzucamy masło. Zmniejszamy gaz.
2. Kiedy masło się roztopi, dodajemy partiami brązowy cukier, miód i mieszamy.
3. Wyłączamy ogień i mieszamy masę z płatkami, przekładamy do miski a następnie na blaszkę z papierem do pieczenia i masłem na bokach.
Potem wystarczy tylko pokroić i gotowe!