Hej, dziś tutorial na tort czekoladowy, na zdjęcia kolczyków zaczekajcie do jutra :)
Na leniucha - zdjęcia na dole :P
Potrzebujemy:
- modelinę, brązową i kremową lub brązową i białą
- nóż, żyletka itp.
- igłę lub szczoteczkę do butów (lub zębów)
1. Z brązowej modeliny lepimy kulkę, lekko ją spłaszczamy, przykrywamy woreczkiem i przyciskamy książką. Takim sposobem uzyskamy równe koło :)
2. Tak samo postępujemy z dwoma kulkami modeliny kremowej. Jeśli wybraliśmy drugą wersję (brąz i biel), robimy dwa placki brązowe i jeden biały.
3. Powstałe trzy placki nakładamy na siebie, robimy taką jakby "kanapkę" ;D
4. Z brązowej modeliny robimy kulkę (powinna być trochę większa niż te na ciasto lub ta na nadzienie w drugiej wersji).
5. Palcami rozciągamy aby powstał cieniutki placek, owijamy nim ciasto, dociskamy.
6. Odcinamy nadmiar modeliny, można tez ją docisnąć ale ja wole odciąć ;)
7. Nożem najpierw lekko rysujemy na torcie linie po których będziemy ciąć i tniemy na 8 kawałków.
8. Jeśli kawałek ciasta jest za duży, nie bójmy się go obciąć. Z ostrym nożem nic się nie rozmaże :)
9. W każdy kawałek wbijamy szpilkę (jeśli chcesz zrobić kolczyki lub wisiorki, jak pierścionki, ozdoby do pudełka czy spinki to nie wkładaj).
10. Igłą robimy fakturę ciasta (najdłuższa i najtrudniejsza część).
11. Przekładamy ciastka na blaszkę. Nie jest to konieczne ale ja ozdabiałam z Fimo Liquid i nie chciałam uszkodzić dekoracji. Teraz ozdabiamy, wg własnego pomysłu. ja zdecydowałam się na śmietankę i ziarenko kawy :)
12. I to w zasadzie koniec :) Wystarczy już tylko upiec i przyczepić bigle lub doczepić do łańcuszka ;)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
KONIEC ;D