poniedziałek, 30 czerwca 2014

Waniliowe babeczki z bitą śmietaną i kolorową polewą z modeliny

Hej!
Jak wam mijają wakacje? Mi dość leniwie, prawie cały dzień pada więc jedyne co robię to leniuchuję i czytam :P Wczoraj ulepiłam następne babeczki, zwykłe z kawałkami czekolady, muszę tylko zrobić zdjęcia i niedługo je pokażę. 

Dzisiaj pora na inne, robione dla nauczycielki od plastyki na koniec roku (jedyna nauczycielka której coś dałam, no nie licząc kolażu dla wychowawczyni, ale połowę zrobiła koleżanka a potem wszyscy się podpisali pod zdjęciami więc był to oczywiście wspólny prezent). 

Na początku miałam w planach umieścić mini pędzelek na śmietance, ale po kilku próbach się poddałam. Nie jest łatwo zrobić coś tak małego i to w dodatku cienkiego, i jeszcze z włosiem na końcu O.o Kolorowa polewa miała wyglądać jak farba (pomysł Azu). Zapraszam do oglądania :)
 








Ahhh te zdjęcia na granicy ostrości...

sobota, 28 czerwca 2014

Różowy tort na 16 urodziny - Sweet sixteen cake

         Jak się macie po zakończeniu roku?
Muszę przyznać, że jakoś tego nie czuję :P Może to dlatego, że zawsze  było w piątek rano, a teraz czwartek i to jeszcze popołudnie... W każdym razie nie spodziewałam się, że wymyślą nagrody za tak wiele rzeczy np. 100% z jakiejś części egzaminu, dodatkowo było też przyznawanie nagród na szkolny Mam Talent i konkurs fotograficzny, samorząd szkolny i oczywiście za paski na świadectwie. Dużo zamieszania :P 
      Swoją drogą nigdy nie miałam tak wysokiej średniej, w podstawówce tak średnio się uczyłam, a tutaj na koniec gimnazjum średnia 5,47 (właśnie policzyłam i jestem w lekkim szoku).

    Chyba nadal nie zdaję sobie sprawy, że to już koniec gibazjum, już 
nigdy nie będę się tam uczyć, chodzić codziennie tą samą drogą... 

     Dobra, koniec tych wywodzeń, szczerze? Tak specjalnie to się tym nie smucę. :P Nie miałam jakiejś mega zgranej klasy, a z tymi osobami z którymi się przyjaźniłam na pewno dalej będę się spotykać i utrzymywać kontakt. Może zatęsknię dopiero w liceum? 



    Dzisiaj chciałabym wam pokazać następny tort, tym razem na urodziny moich dwóch koleżanek, oczywiście szesnaste. Na początku myślałam o jakiejś innej tematyce dekoracji ale, po krótkiej namowie przyjaciółki, byłam już pewna jak go zrobię. ;) Zamysł był prawie dokładnie taki jaki wykonałam. Miało być mega słodko, miał być napis "Sweet sixteen" i mega dużo różu! :P

W środku jest czekoladowy biszkopt, kokosowy krem i truskawki.
Dekoracja - lukier plastyczny, krem maślany, lukier z masy plastycznej (napis)

Oczywiście potraktujcie ten tort z przymrużeniem oka ;)







PS: Baaaardzo wam dziękuję za komentarze pod poprzednim postem :) To na prawdę motywuje!

PPS: Macie jakieś wakacyjne postanowienia? Pamiętam, że zawsze miałam jakieś nowe, a teraz mam pustkę w głowie. Będę czytać więcej książek, to na pewno, postaram się też więcej lepić ale takie plany mam co roku :P Może obejrzę trochę Polskich filmów? Albo produkcji Disney'a?

Muszę coś koniecznie wymyślić, żeby nie przesiedzieć prawie całych wakacji przed komputerem ;)


PPPS: Z tego wszystkiego zapomniałam się was zapytać jak poszły wam egzaminy gimnazjalne? No i oczywiście matury, koniecznie dajcie znać :)

środa, 25 czerwca 2014

Ciasteczkowe babeczki z modeliny (kolczyki)

Hej!
Dzisiaj chciałabym wam pokazać waniliowe babeczki z ciasteczkowym kremem :) Bardzo dawno nie lepiłam babeczek, kiedyś był to mój ulubiony motyw, może teraz powróci? W planach mam na pewno klasyczne muffinki z kawałkami czekolady i kremem czekoladowym...

Na pewno zauważycie, że zdjęcia są takie, hmm, średnie, to głównie dlatego, że użyłam teleobiektywu (brawo ja!!!) ale nie miałam dostępu do obiektywów jakich używam zazwyczaj. Muszę wam przyznać, że nieźle się nagimnastykowałam żeby osiągnąć jako taki efekt czyt. po prostu ostre zdjęcia :P
















Dajcie znać co jeszcze chcielibyście zobaczyć na blogu (może posty o innej tematyce) i co sądzicie o ciasteczkowych babeczkach! ;)

 Do napisania,
Agrafka

piątek, 20 czerwca 2014

Owsiane batoniki z bakaliami

Wreszcie udało mi się upiec idealne domowe batoniki <skromność> więc nie byłabym sobą gdybym nie podzieliła się z wami przepisem :) Wcześniej zawsze wychodziły smaczne, ale bardzo się kruszyły lub (kiedy dodałam dużo miodu) kleiły. Tutaj, w roli "zlepiacza" występuje piana z białek, sprawdza się zdecydowanie najlepiej! Batoniki w ogóle się nie kruszą, dlatego też można je łatwo zabierać w trasę i jeść poza domem.




Batoniki są świetnym pomysłem na drugie śniadanie np. do szkoły lub do pracy, to świetna przekąska.
Dodatkowo, myślę, że są bardzo zdrowe bo zawierają mnóstwo orzechów, ziaren słonecznika, suszonych owoców, trochę siemienia lnianego i sezamu. Słodzone są jedynie miodem ;)




Składniki na 12 batoników:
- 2 szklanki płatków owsianych (zwykłych, a nie błyskawicznych)
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 3/4 szklanki dowolnych orzechów (ja użyłam laskowych, ziemnych i arachidowych)
- 1/2 szklanki słonecznika, siemienia lnianego, sezamu
- 3/4 szklanki suszonych moreli
- 3/4 szklanki suszonych daktyli
- 3/4 szklanki suszonych fig
- dwa białka
- 2 łyżki miodu (użyłam lipowego)
- 1/4 szklanki wody
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka mąki

Jak widzicie składników jest bardzo dużo, ale to dlatego, że możecie dodać na prawdę wszystko. To jest moja wersja, natomiast jeśli lubicie np. rodzynki, suszone banany, pestki dyni czy orzechy piniowe to śmiało możecie ich użyć.


1. Orzechy prażymy na suchej patelni przez kilka minut, następnie kroimy na mniejsze kawałki.



2. To samo robimy ze słonecznikiem, sezamem i siemieniem lnianym.


3. Odmierzamy płatki owsiane i wiórki kokosowe, wrzucamy je do miski i mieszamy z orzechami i ziarnami.




4. Kroimy wszystkie suszone owoce, wrzucamy do miski.




5. Miód rozpuszczamy, mieszamy z olejem i wodą, wlewamy do mieszanki, dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy.




6. Białka ubijamy prawie na sztywno, dodajemy do miski i dokładnie mieszamy.



7. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, wykładamy owsianą masę i mocno dociskamy. Warto zrobić też dość głębokie wgłębienia żeby łatwiej pokroić batoniki gdy będą już gotowe. Pieczemy w temp 180* 30 minut lub więcej.


8. Po wystudzeniu kroimy i gotowe! :)




Mam nadzieję, że wypróbujecie ten przepis, bo batoniki wychodzą na prawdę pysznie :)

wtorek, 17 czerwca 2014

Zawieszka herb legii z modeliny

Dawno was nie męczyłam żadnym motywem z legii więc dzisiaj przedstawiam zawieszkę, zrobioną kilka miesięcy temu na zamówienie ;)





niedziela, 15 czerwca 2014

Bardzo podrabiana pseudo hiszpańska tortilla

Hej!
Dzisiaj chciałabym wam pokazać idealny przepis na weekendowe śniadanie :) Ostatnio w szkole każdy miał za zadanie przedstawić kuchnie jakiegoś kraju, można było też coś ugotować. Koleżanka z klasy miała właśnie Hiszpanie i przygotowała hiszpańską tortille. Szczerze mówiąc, wcześniej nie wiedziałam jak to wygląda i wyobrażałam sobie jakieś warzywka zawinięte w placek (potem się okazało, że to meksykańska...).


W każdym bądź razie, hiszpańska tortilla była pyszna więc postanowiłam zrobić coś podobnego. Oczywiście nie chciało mi się otwierać internetu więc zrobiłam to po swojemu, ale, że ma ziemniaki to trochę przypomina tą oryginalną :P



1. Zaczynamy od zrobienia zwykłego omletu - roztrzepujemy dwa jajka, dodajemy przyprawy (ja dodałam zioła prowansalskie) i łyżeczkę mąki.




2. Rozgrzewamy patelnie i kroimy ugotowane ziemniaki. Na taka mała tortille zużyłam 1.


3. Kiedy patelnia będzie rozgrzana, wlewamy naszą masę i układamy szybko ziemianki. Przykrywamy pokrywką aby wszystko szybciej się ścięło.


4. Przekładamy tortille na talerz, później zsuwamy na patelnię.




5. Kontynuujemy smażenie na drugiej stronie, po kilku minutach tortilla jest gotowa :) Na górę możecie położyć ulubione dodatki, smacznego!



Tak wygląda oryginalna:




Z tego co wiem robi się ją z 8-10 jajek więc stąd ta różnica w wysokości :P